Iga Świątek zachwyca w pierwszym spojrzeniu na swoją nową kampanię Lancôme.
Perfumy, pielęgnacja skóry i makijaż – o rany! Partnerstwo Igi Świątek z marką kosmetyczną Lancôme osiąga nowy poziom.
Na dzień przed powrotem na korty Mutua Madrid Open, światowa nr 2 i obrończyni tytułu w Madrycie zaprezentowała nowe zdjęcia ze swojej najnowszej kampanii z tą marką beauty – współpraca, która rozpoczęła się w zeszłym roku. Za obiektywem stanął Marcin Kempski, a stylizacją zajął się Michał Koszek. Najbardziej rzucającym się w oczy elementem sesji była różowa aksamitna body marki Alexandre Vauthier, która według doniesień kosztuje 979 dolarów.
„Ta współpraca sprawia mi dużo radości! Cieszę się, że możemy razem ruszyć z kolejną ekscytującą kampanią,” napisała Świątek na Instagramie, dodając zdjęcie, na którym z uśmiechem pozuje do kamery, wskazując na swoje dołeczki.
Lancôme dołączyło do grona sponsorów Igi poza kortem w zeszłym roku, uzupełniając listę, na której znajdują się również Rolex i Visa. Jej portfolio reklamowe pomogło jej zarobić w zeszłym roku ponad 21 milionów dolarów, z czego 13 milionów pochodziło właśnie z kontraktów reklamowych.
Polka z entuzjazmem wypowiadała się o tej i innych współpracach, które “do niej pasują”, podczas pomeczowej konferencji prasowej po zwycięskim powrocie w Madrycie, gdzie pokonała Alexandrę Ealę po zaciętym, trzysetowym boju. Choć w najnowszej sesji zdjęciowej Świątek pokazuje się jako pełna luzu i radości, na korcie była zupełnie inna – skupiona i waleczna, odwracając losy meczu po stracie pierwszego seta i przełamaniu w drugim. Było to jej siódme zwycięstwo z rzędu na kortach Caja Mágica.
„Mam szczęście mieć partnerstwa, które naprawdę do mnie pasują,” powiedziała. „Więc to oczywiste, że robię rzeczy, które i tak chciałabym robić. Uwielbiam jeździć Porsche. Uwielbiam nosić Rolex. Tak samo jest z Lancôme — współpraca z nimi też sprawia mi przyjemność. … Kocham to wszystko.”
L