Uncategorized

Demolka w meczu z Polką, a później nagłe wycofanie. Nici z pojedynku z Andriejewą

Żadnej litości nie miała Marta Kostiuk dla Katarzyny Kawy w meczu na Billie Jean King Cup. Reprezentantka Ukrainy rozbiła Polkę 6:1, 6:2, a po spotkaniu przeprosiła za to zgromadzonych w Radomiu kibiców. W pięknych słowach wypowiadała się również o Polsce. Stąd też fani i to nie tylko z naszego kraju mogli czuć się mocno zawiedzeni z powodu decyzji tenisistki o wycofaniu z turnieju WTA Stuttgart. Tym bardziej że miała się w nim zmierzyć z Mirrą Andriejewą.

Nieco ponad godziny potrzebowała Marta Kostiuk do triumfu nad Katarzyną Kawą w Radomiu. Spotkanie w ramach rozgrywek Billie Jean King Cup było bardzo jednostronne i zakończyło się pogromem 6:1, 6:2 dla reprezentantki Ukrainy. Ta po meczu w pięknych słowach wypowiadała się o naszym kraju, czym z pewnością zaskarbiła sobie sympatię polskich kibiców.

– Od czasu wybuchu wojny Polska była jednym z największych przyjaciół Ukrainy i jestem za to bardzo wdzięczna. Do tego mam dwie polskie trenerki. Dużo tutaj trenuję i występ tutaj był dla mnie dość wygodny – zadeklarowała tenisistka z Ukrainy.

Mistrzyni US Open się doigrała. W jeden dzień straciła miliony, to koniec

Przykra wiadomość od Marty Kostiuk. Ukrainka wycofała się z turnieju w Stuttgarcie

Dość niespodziewanie w drugim spotkaniu rozgrywanym w Radomiu w dwóch setach przegrała z notowaną dużo niżej w rankingu WTA Szwajcarką Celine Naef. Zaledwie trzy dni później miała przystąpić do rywalizacji w ramach turnieju WTA Stuttgart, gdzie czekała na nią w 1. rundzie Mirra Andriejewa. Miała, bo w poniedziałek Ukrainka niespodziewanie ogłosiła wycofanie. 

Niestety kontuzja, której nabawiłam się w swoim ostatnim meczu na BJK Cup nie zagoiła się na czas i nie będę w stanie rywalizować w tym roku w Stuttgarcie. W ubiegłym sezonie przeżyłam tam niesamowity czas, docierając aż do finału – dziękuję Wam za te wspomnienia. Przepraszam fanów i jestem bardzo wdzięczna za wsparcie. Życzę wszystkim udanego turnieju i liczę, że zobaczymy się za rok

Rozczarowanie jest tym większe, że Kostiuk miała po raz pierwszy w karierze zmierzyć się z rewelacyjną w tym sezonie Mirrą Andriejewą. A ukraińsko-rosyjskie pojedynki od czasu wybuchu wojny mają dodatkowy ładunek emocjonalny, a nie rzadko także są niezwykle zacięte. 22-latka z pewnością stanęłaby na wyżynach swoich umiejętności, byleby tylko pokonać Rosjankę.

Elina Switolina: Chciałabym podziękować za wszystko, co Polacy robią dla Ukrainy. WIDEO/Polsat Sport/Polsat Sport

Poza Martą Kostiuk w Stuttgarcie zabraknie również obrończyni tytułu – Jeleny Rybakiny. 25-latka zdecydowała się na grę dla kadry w australijskim Brisbane i nie chciała szybko zmieniać strefy czasowej. Dlatego też wystąpi dopiero podczas tysięcznika w Madrycie.

 

Related Articles

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Back to top button