Cudowny zwrot akcji. A jednak, Świątek górą nad Sabalenką. Hit tuż przed US Open
Iga Świątek po wygranej imprezie WTA rangi 1000 w Cincinnati błysnęła u boku Caspera Ruuda w mikście na kortach US Open. To były niezwykle wyczerpujące dni dla polskiej tenisistki, która jednak udowodniła, że znajduje się obecnie w kapitalnej formie. To tylko podkręca skalę oczekiwań przed rywalizacją w singlu na nowojorskich obiektach, zwłaszcza z perspektywy polskich fanów. A to nie koniec. Bo tuż przed startem US Open gruchnęła jeszcze nowina ws. szans Igi Świątek oraz Aryny Sabalenki. I jest to prawdziwy hit.
Zmęczona, ale szczęśliwa – tak prawdopodobnie najlepiej można opisać w trzech słowach stan, w jakim znajduje się obecnie Iga Świątek. Ostatnie dni były dla polskiej tenisistki doprawdy wyczerpujące, ale warte wszelkich poświęceń. Po pierwszym w karierze triumfie na turnieju WTA 1000 w Cincinnati 24-latka udała się prosto na pokład samolotu lecącego do Nowego Jorku, by tam błyskawicznie pojawić się na kortach US Open, rywalizując w mikście u boku Caspera Ruuda.
