Games

Burza po decyzji Igi Świątek ws. gry dla Polski. Wylała się fala krytyki

Po odpadnięciu z turnieju WTA 1000 w Miami w kontekście Igi Świątek stawiano pytanie o to, czy Polka zagra w nadchodzącym Billie Jean King Cup w Radomiu. Decyzję ogłosiła 2 kwietnia o poranku. Polka przekazała, że w Radomiu się nie pojawi. To spotkało się falą krytyki ze strony ekspertów, choć są też tacy, którzy tę decyzję rozumieją.

Iga Świątek jest bardzo daleko od swoich najlepszych czasów. Ostatnie kilka tygodnie z pewnością bardzo wpłynęły na to, jak czuje się aktualnie Polka. Nasza gwiazda bowiem na etapie 2 kwietnia 2024 roku wciąż pozostaje bez tytułu, czy nawet choćby indywidualnego finału. 

Nie było żadnych wątpliwości. Tytuł dla Igi Świątek, kolejny w tym roku

Zwykle w tym momencie sezonu na półce z trofeami raszynianki stały już przynajmniej dwa okazałe puchary. Mowa o tym za zdobycie wygranej w WTA 1000 w Katarze, a także w imprezie tej samej rangi, a więc prestiżowym Indian Wells. W tym roku oba te turnieje zakończyła na półfinale. 

Świątek nie zagra w BJK Cup. Zrobiło się gorąco

To, co najgorsze wydarzyło się jednak po przenosinach do Miami. Tam wszystko układało się bardzo dobrze, aż do ćwierćfinału, w którym to wiceliderka rankingu WTA mierzyła się z dość anonimową dla większości kibiców Alexandrą Ealą. Filipinka niestety okazała się zdecydowanie lepsza i wyeliminowała Świątek, nie oddając nawet seta. To sprawiło, że zaczęły pojawiać się pytania o obecność Świątek w turnieju Billie Jean King Cup w Radomiu. Głosy w tej kwestii były podzielone. 

W końcu wypowiedziała się także nasza gwiazda. “Podjęłam trudną decyzję. Wiem, że nie jest to informacja, której chcieli kibice, szczególnie polscy, niemniej to decyzja słuszna dla mnie na ten moment. Nie zagram w turnieju eliminacyjnym Billie Jean King Cup, który odbędzie się w Radomiu. Zawsze z dumą reprezentuję Polskę. W zeszłym roku zagrałam dla kraju wszystko, co było do zagrania. Jestem niezwykle dumna z historycznych drużynowych sukcesów – półfinału BJKC oraz finału UC” – przekazała w mediach społecznościowych.

Taka decyzja spotkała się z falą krytyki ze strony ekspertów. “Źle się zestarzały słowa Świątek z ubiegłego roku z Malagi w BJKCup. W Radomiu bez polskiej liderki. “Reprezentowanie barw narodowych, to coś niesamowitego. Nawet jeśli miałabym umrzeć na korcie, zrobię to. Dam z siebie sto procent!” Na pewno zagra Magda Linette” – stwierdził Mateusz Ligęza.

Wielkie rozczarowanie dla radomskich i polskich fanów tenisa. Iga Świątek NIE PRZYJEDZIE do Radomia na turniej kwalifikacyjny do BJK Cup!” – wtóruje mu Michał Nowak.

“Słabe to. Ma wszystko na miejscu, a i kolejny turniej ma bardzo blisko, nie na drugim końcu świata. Wyobrażacie sobie, że Lewandowski nie przyjeżdża na zgrupowanie, bo musi skupić się na sobie?” – dodał Jakub Seweryn.

Znalazł się jednak także głos poparcia dla takiej decyzji Świątek. “Iga Świątek tym razem nie zagra dla Polski. To dobra decyzja” – stwierdził stanowczo Łukasz Jachimiak.

 

Related Articles

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Back to top button