Games

Świątek zmaga się z konsekwencjami afery, a tu takie słowa. “Zawsze taka była”

Iga Świątek ponosi wciąż konsekwencje wydarzeń, do jakich doszło podczas półfinałowego meczu na turnieju w Indian Wells. Wybuchła wtedy gniewem i uderzyła kozłem piłką, która trafiła w trybuny i przestraszyła chłopca od podawania piłek. Jej reakcja zdziwiła i zaniepokoiła wielu kibiców i ekspertów. Paweł Ostrowski, który obserwował karierę Świątek od juniorskich występów, stwierdził jednak, że tenisistka zachowywała się tak już wcześniej.

Zazwyczaj wybuchy emocji na korcie kojarzyły się raczej z takimi zawodnikami i zawodniczkami jak Aryna Sabalenka, Daniił Miedwiediew czy Andriej Rublow. Iga Światek uważana była za tę spokojną i zrównoważoną, której dobre przygotowanie psychiczne pozwalało na przekraczanie kolejnych granic i wygrywanie przegranych meczów. Okazuje się, że to tylko część jej osobowości.

Iga Świątek bohaterką afery

Iga Świątek przegrała w półfinale turnieju w Indian Wells z Mirrą Andriejewą. 17-letnia Rosjanka nie dała szans Polce w trzecim secie. Raszynianka popełniała sporo błędów i weszła w konflikt ze swoim sztabem. Jak sama pisała później w oświadczeniu, by wylać frustrację, uderzyła mocno piłką tak, by odbiła się kozłem. Wystraszyło to znajdującego się obok chłopca od podawania piłek i dodatkowo zdenerwowało członków sztabu Świątek.

To nie pierwsze takie zachowanie Polki w tym sezonie. W czasie turniejów na Bliskim Wschodzie widać było napiętą atmosferę w jej teamie. Krzyczała podczas jednego z trudnych meczów do Darii Abramowicz i nie chciała podać ręki swojego nowemu trenerowi. Ten zresztą po przegranym spotkaniu na Indian Wells opuścił kort bardzo szybko i nie poszedł nawet na zaplanowany wywiad ze stacją Canal+.

Iga Świątek już taka była? Tak mówi znany trener

Paweł Ostrowski w rozmowie z “Faktem” stwierdził, że to nie pierwszy raz, gdy widział taką twarz Igi Świątek. Jak sam twierdzi, takie zachowania już się zdarzały i dla Polki to raczej norma. “Ja bym nie robił z tego tragedii. Iga zawsze była wybuchowa. W ostatnich latach trochę się uspokoiła, dlatego teraz jej zachowanie robi na nas takie wrażenie” – twierdził.

Ostrowski współpracował wcześniej z dawnym trenerem Świątek, Michałem Kaznowskim. “Ludzie nie zawsze zdają sobie sprawę, pod jak ogromną presją muszą funkcjonować tenisistki. Jakim obciążone są stresem. Zwłaszcza te z absolutnego topu, jak Iga. Każdy ich ruch jest analizowany, każda wpadka komentowana. W pewnym momencie każdemu może zagotować się w głowie, że tylko przypomnę wybryki Sereny Williams. Ja je rozumiem” – dodał Ostrowski. Iga Świątek w swoim oświadczeniu przyznała, że nie jest dumna ze swojego zachowania, ale rzeczywiście czuła ogromną frustrację, nie zgadza się jednak z tak surową oceną swojego zachowania.

Related Articles

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Back to top button